Przedpremiera „Pingwin” od MAX

Platforma MAX zaprosiła mnie na zamknięta przedpremierę „Pingwin” organizowaną w Warszawie. Przedpremiera była zaaranżowana w klimacie serialu (tematyczne beczki, ścianki, rysunek tworzony przez @marcin_minor ) tłum ludzi na miejscu (trochę znanych twarzy) i smaczny bufet.

Mega się cieszę! Zaproszenie jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem, zwłaszcza że bardzo czekałem na premierę serialu (aż obejrzeliśmy ponownie „The Batman” – opinia bez zmian, świetny film!). Euforia wylewa się ze mnie, choć pewnie tego nie widać.

Serial soczyście zapowiada się! Już pierwszym odcinkiem miesza i szokuje w gangsterskimi świecie Gotham! Gęsty klimat (ale mniej mroczny niż „The Batman”), gdzie pojawiają się bluzgi, cycki, narkotyki, czarny humor i KONKRETNE sceny akcji. Pierwszy odcinek jasno ukierunkowuje fabułę, wprowadza nowe postacie (KOCHAM SOFIE), wzbudza kontrowersje (oraz zaskoczenia) pewnymi zwrotami akcji oraz rozszerza świat zapoczątkowany w „The Batman” o nowe rejony (jednocześnie kontynuując następstwa powodzi na różnych płaszczyznach). Farrell oczywiście wymiata. Coraz bardziej lubię tego Pingwina! Pozostała obsada również jest świetna (idealnie zostali dobrani, wyciskają siódme poty w swoich rolach).

Więcej wrażeń opisałem w popołudniowym poście na facebooku (i portalu), koniecznie rzućcie okiem! Tu ogranicza mnie limit znaków/

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Bardzo dziękuję @streammaxpl za zaproszenie! Platforma nie miała wpływu na moją opinię (po prostu się jaram eventem, a serial zapowiada się dobrze) i post.