Superman został kowbojem! (Superman #10)
Superman został kowbojem, ale tylko na chwilę! Kowbojski styl zawdzięczamy Williamsonowi na łamach serii „Superman”. W poprzednim, dziewiątym zeszycie doszło do zdarzenia, przez które Clark i Marilyn Moonlight trafili do alternatywnego świata (lub przenieśli się w czasie, nie zostało to sprecyzowane albo mi umknęło).
SPOILERY Z „SUPERMAN #10”
Niewiele wydarzyło się w nowym miejscu, żeby tworzyć długi artykuł na ten temat. Pod koniec #9 widzieliśmy Supermana biorącego udział w przerwaniu napadu na pociąg, a w #10 wdał się w pojedynek strzelecki z Terra-Manem na ślad, którego natrafił, kiedy z Marilyn zauważyli powóz z zastrzelonymi ludźmi. Superman wyzwał Terra-Mana na pojedynek strzelecki. Clark dał mu się postrzelić, ponieważ naboje Terra-Mana posiadały wiązki słoneczne, co podładowało braki mocy u Kryptończyka. Następnie z Marilyn złapali go, związali i wysłali do swoich czasów. Akcja rodem ze starych westernów, bardzo ładnie zilustrowana.
Niestety końcówka zeszytu sugeruje, że akcja mogła został rozpisana dłużej. Świadczy o tym skrót wydarzeń, w którym umyka wielu ważnych dopowiedzeń m.in. nagle Clark wszedł w posiadanie walizki, której zawartość (według niego) ma pomóc w obecnych wydarzeniach z Metropolis (skąd taka technologia w tym miejscu?). Co więcej Clark, nie wiadomo skąd, posiada bransoletę, która umożliwia mu powrót do domu – nie wiadomo skąd ją ma. Nie lubię takiego skracania wątków, czuję umykającą zawartość.


