Action Comics #1087-1088 (Opis, opinia) – Mark Waid znowu to zrobił!

Z cyklu: Mark Waid znowu to zrobił! Przypominam, że od „Action Comics #1087” rozpoczęła się nowa historia Marka Waida (do tej pory ukazały się dwa zeszyty, drugi w zeszłym tygodniu) i jest to komiks o Supermanie wart uwagi!

Opis komiksów

Opowieść łączy dwie linie czasowe: teraźniejszość, w której trwa wystawa poświęcona Supermanowi, oraz przeszłość, gdy młody Clark Kent odkrywa swoje superbohaterskie „ja”. Nie przychodzi mu to łatwo. Z jednej strony zaczyna ratować ludzi w klasycznych sytuacjach, takich jak napad na bank czy awaria samolotu, z drugiej właśnie rozpoczyna liceum co nie przychodzi mu łatwo. Szczególnie, kiedy bohaterski czyn może ujawnić jego sekret!

Opinia komiksów

Waid nie sili się na rewolucję, nie próbuje na nowo pisać mitologii Supermana. Wręcz przeciwnie. Podchodzi do tematu bardzo klasycznie i bezpiecznie, tworząc historię w stylu „Roku Pierwszego”, która ma pokazać początki bohatera. Robi to jednak rzetelnie, z wyczuciem, budując zrównoważony portret optymistycznego, lecz niedoświadczonego młodego człowieka. Clark dopiero nabiera pewności siebie, każda kolejna akcja to krok ku dojrzałości. A jednocześnie wciąż jest nastolatkiem: emocjonalnym, impulsywnym, ale dobrze wychowanym. Świetnym tego przykładem jest scena, w której w złości reaguje na biznesowe podejście pewnego dorosłego, zagrażające życiu nastolatków, jednak szybko reflektuje się i przeprasza.

W historii Waida ogromne znaczenie mają też rodzice Clarka. Są obecni, wspierający, mądrzy. Nie szczędzą mu słów nauki, a on przyjmuje je z dojrzałością. Obok scen ratowania świata nie brakuje też spokojnych, rodzinnych chwil na farmie i motywujących słów pokroju: „Jestem z ciebie dumny, synu” co z marszu wywołuje wzruszenie. Te wartości wybrzmiewają jeszcze mocniej dzięki rysunkom Skylar Patridge. Jej precyzyjna, realistyczna kreska ma lekkość, która pięknie oddaje ducha opowieści. Aż miło patrzeć na te ilustracje!

Mam tylko jeden zarzut: schematyczność w przedstawieniu szkolnego życia, które zbyt mocno przypomina… Spider-Mana. Clark to chłopak gnębiony przez szkolnego osiłka, któremu celowo pozwala się obijać. Do tego dochodzi zauroczenie rudowłosą pięknością, na widok której miękną Clarkowi kolana. Czy to nie brzmi znajomo? No właśnie…