Nightwing #111
Pamiętacie jeszcze o Heartlessie? Złoczyńca wrócił, żeby ponownie zasiać zamieszanie w życiu Nightwinga.
Streszczenie komiksu
W Gotham dochodzi do zabójstwa, za które odpowiedzialny jest Heartless. Jego motywy pozostają tajemnicą. Nightwing współpracuje z Batmanem w śledztwie, podczas którego Dick napotyka osieroconego chłopca. Okazuje mu ciepło i zrozumienie. Chłopca zabiera jego wujek, który przy Nightwingu zachowuje się niezręcznie, ale serdecznie, lecz w domu agresywnie traktuje chłopca, zarzucając mu przeszkadzanie w swoich planach. Tymczasem Nightwing wyznaje Batmanowi, że zmaga się z problemami w swoich umiejętnościach, w tym z lękiem wysokości.
Wrażenia z komiksu
Oj widać, że zbliżamy się do finału serii Taylora. To zwiastuje zapowiedź kulminacji wątku Heartlessa. Wątek ten ciągnie się na tyle długo, że zaczynam wypierać z pamięci tego antagonistę. Jednak to jedyny zarzut, jaki mam do serii Taylora. Najnowszy numer w pełni wykorzystuje potencjał postaci. Nightwing prowadzi interesujące rozmowy z Batmanem i Barbarą, świetnie odnajduje się w roli mentora i pocieszyciela dla osób z podobnymi traumami dzieciństwa, co on. Jego postać jest autentyczna i pełna ciepła w tym co robi.
Ale na co chciałbym zwrócić uwagę to na nowe elementy. Pierwszym jest lęk Nightwinga przed wysokością, czyli zapowiadane problemy u bohatera. Nie pamiętam skąd się wzięło to u Graysona, ale jest to ciekawy pomysł kontrastujący z działalnością postaci. Charakterystyczny element Nightwinga może być problematyczny w jego dalszej działalności. Czy jest to problem natury psychicznej? Oby, ponieważ Taylor ma dryg do pisania takich wątków i potrafi z nich wyciągać głębokie wnioski.
Chciałbym podkreślić nowe aspekty w serii. Jeden z nich to lęk Nightwinga przed wysokościami, co zapowiada przyszłe problemy postaci. Nie jestem pewien, skąd w historii Graysona pojawił się ten motyw, ale stanowi on interesujący kontrast do jego dotychczasowej działalności. Ten charakterystyczny dla Nightwinga element może wprowadzić komplikacje w jego przyszłych przygodach. Zastanawiam się, czy to kwestia psychiczna? Mam taką nadzieję, ponieważ Taylor ma talent do opisywania takich wątków i umiejętnie wydobywa z nich głębokie przesłanie. Kolejnym istotnym elementem jest rodzinny aspekt życia chłopczyka wprowadzonego w tej historii. Z zewnątrz prezentuje się jako idealny, lecz pełen niezręczności, jednak zza kulis ujawnia się napięta atmosfera dramatu rodzinnego. Taylor z subtelną wrażliwością zwraca uwagę na sytuacje, które mogą mieć odzwierciedlenie w naszym życiu, czasami wywołując silne emocje. Mam nadzieję, że ten wątek nabierze głębi, podobnie jak miało to miejsce w serii „Superman. Syn Kal-Ela”.


