Debiut Krypto w „Superman & Lois”
Debiut Krypto w „Superman & Lois” to jeden z lepszych momentów finałowego odcinka. Krótka scena idealnie pokazała jedną z ról zwierzaczków w życiu każdego człowieka, prawdziwy przyjaciel!

Podoba mi się, że zarówno twórcy „Superman & Lois”, jak i Gunn, zdecydowali się na przełamanie klasycznego wizerunku Krypto. Zmiany są dobrze wpisane w klimat produkcji, kryją się za tym mniejsze urocze historie (odwołuję do wpisu Gunna), a użycie innej rasy psiaka to lekki pstryczek w nos dla każdorazowego „ale ten aktor nie wygląda jak w komiksie?!?!?!?!?!?!!?!?”