Batman and Robin #7
Mam wrażenie, że „Batman and Robin” Williamsona jest niedocenianą serią. Niesłusznie, bo to niezły komiks!
Wrażenia z komiksu
Siódmy rozdział to przyjemny powrót do relacji Damiana i Flatline. Para wspólnie zajmuje się sprawą zaginionej siostry Flatline. Jest tam moment, w którym mają okazję do rozmowy, rysującej obecny charakter ich relacji i wyjaśniającej ich/jej wcześniejsze losy. To sympatyczny element ukazujący emocjonalne życie Damiana, z lekkim humorystycznym akcentem po stronie Batmana (komiczne uśmieszki). Ten wątek zapowiada się obiecująco, zwłaszcza że nawiązuje do wcześniejszej historii z „Lazarus Planet”, dotyczącej rodziny Damiana – ktoś w końcu sobie o tym przypomniał!
Jestem nadal zaintrygowany kultem Man-Bata. To niesamowicie abstrakcyjny motyw, który przyciąga moją uwagę, a rola Kirka jest w nim interesująca. Najnowszy rozdział był chyba pierwszym momentem, który bezpośrednio ujawnił przemyślenia wyznawców Man-Bata. Ich fanatyczne i niekoniecznie racjonalne rozważania pasują do absurdalności sytuacji. Dodatkowo, nowe sojusze dodają tempa akcji, na którą czekam z niecierpliwością, ponieważ Williamson wydaje się opóźniać jej rozwój. Niespecjalnie narzekam, bo wpłynęło to na rozwijanie relacji Batman-Robin oraz wątków pobocznych.
Rysunki nadal są świetne, ale teraz widzę i rozumiem uwagi dotyczące sposobu, w jaki rysowany jest Damian. Zauważyłem, że postać ma zbyt młodzieńcze i dziewczęce kształty.
Streszczenie komiksu
Flatline wyjaśnia Batmanowi i Robinowi, że powróciła do Gotham z powodu zaniepokojenia losami swojej siostry. Damian zgadza się jej pomóc. Zanim dotrą do kasyna Pingwina, omawiają wcześniejsze wydarzenia – Flatline opowiada o swoich przygodach w Tokio. W trakcie rozmowy duch Ra’s Al Ghula nakłania Flatline do wyjawienia prawdy Damianowi, jednak ona odmawia. W kasynie Pingwina dochodzi do ataku przez gang, na czele którego stoi siostra Flatline. Tymczasem Batman śledzi jednego z członków kultu Man-Bata. Wyznawca połyka tabletkę, która miała go przemienić w potwora, ale zamiast tego umiera. Obok Batmana pojawia się Shush, która wydaje się oddzielić od Man-Bata, zaniepokojona jego planami.


