Todd Philips o „Joker: Folie à deux”

Todd Phillips udzielił wywiadu dla Variety, w którym podzielił się kilkoma interesującymi szczegółami na temat nadchodzącego filmu „Joker: Folie à deux,” który w październiku zadebiutuje w kinach na całym świecie. Z wywiadu dowiedzieliśmy się kilku ciekawych rzeczy:

  • Reżyser podkreślił, że zarówno Phoenix, jak i Gaga podeszli do swoich ról z dużą powagą, choć tym razem nie żyli nimi na co dzień, jak to miało miejsce w przypadku Phoenixa przy pierwszej części. Reżyser zauważył, że Gaga wniosła do filmu więcej niż jej partner, starając się, aby jej interpretacja Harley Quinn pasowała do świata filmu. W tym celu ograniczono charakterystyczne dla postaci elementy znane z komiksów (słusznie, ma sens ze względu na klimat filmu)
  • Philips nie planuje trzeciej części. Stwierdził, że w dwóch filmach opowiedzieli wszystko, co mieli do przekazania na temat tego świata. Zdecydowali się na ryzykowną formę filmu, aby przełamać schematy i zaoferować coś nowego. Gaga podkreśla, że film jest śmiały i złożony, łącząc elementy muzyki, tańca, komedii, smutku, radości i dramatu. Celem jest stworzenie wrażenia, że historię opowiadają szaleńcy z Arkham, co zostanie podkreślone przez początek filmu, przypominający czołówkę Looney Tunes. (uwierzę jak zobaczę, korporacje lubią na siłę doić dochodowe marki)
  • Akcja filmu rozgrywa się dwa lata po zakończeniu pierwszej części, gdy głównemu bohaterowi grozi kara śmierci. Film nie będzie klasycznym musicalem, ale wprowadzi elementy musicalowe, które bohaterowie będą śpiewać, aby oddać swoje stany emocjonalne. Te elementy muzyczne mają ukazać emocjonalny chaos, szczególnie w głowie Jokera, który popada w szaleństwo po odstawieniu leków i spotkaniu Harleen „Lee” Quinzel. Reżyser określa muzykę jako formę dialogu, pozwalającą wyrazić skomplikowane emocje i myśli, które trudno byłoby oddać zwykłymi słowami. Dźwięk w filmie będzie surowy, balansujący między euforią a rozpaczą, co podkreśli brak profesjonalizmu śpiewających (brzmi przystępnie jak na obraną formę)
  • Philips jest świadomy kontrowersji wokół budżetu filmu w porównaniu z pierwszą częścią, ale nie przejmuje się tym. Uważa, że budżet został dobrze wykorzystany.
  • Film nie będzie obfitował w sceny przemocy. Reżyser wskazuje, że liczba ofiar wyniesie około sześciu, z czego każda śmierć będzie nad wyraz realistyczna i symboliczna. Celem filmu nie jest ukazanie przemiany Jokera w króla przestępczości, lecz przedstawienie, jak jego załamanie wpływa na postrzeganie rozrywki w Gotham, co będzie swego rodzaju komentarzem do głośnych wydarzeń medialnych z rzeczywistego świata (podoba mi się kierunek, coś innego)
  • Celem specyficznego tytułu jest nawiązanie do stanu wspólnej psychozy/zaburzenia urojeniowego definiujący stan psychiczny głównych bohaterów (ciekawe jak przetłumaczą u nas ten tytuł)

„Joker: Folie à deux” trafi 4 października do polskich kin!

źródło informacji: Facebook