Batman 3/93 z TM-Semic
Niedziela. Podążając moją tradycją, przyszedł czas na retro działkę Dziś na celowniku Batman z serii TM-Semic, który ukazał się w 1993 roku jako 3 numer. Komiks kupiony za kilkanaście złotych z drugiej ręki za pośrednictwem Allegro, stan na całkiem przyzwoitym poziomie podchodzący pod dobry.
Batman 3/93 prezentuje klasyczny podział TM-Semic: dwie niezależne historie w środku. Pierwsza z nich na nierównym poziomie podzielona na dwa wątki przez Alana Granta. Pierwszy wątek przedstawiający Batman i Robina ścigających grupkę złodziei po parku herosów. Prosta jak cep historia dostarczająca niezłą rozrywkę, ale nic więcej – typowa historia, w której Batman ściga łotrów. Lepiej wypada drugi wątek z chłopakiem chcącym pozbawić życia pewną grupkę nieprzyjemnych gości. Chłopak zdeterminowany do chwili postrzału. Kiedy nadchodzi kluczowych moment to zaczynają szargać nim emocje skłaniające go ku samobójstwu. Dojrzała wątek z udziałem Robina doświadczającego po raz pierwszy w życiu tego typu aferę.
„Trzeci człowiek” Kelly Pucket jest drugą historią podchodzącą pod korzenie Batmana – kryminalna sprawa, w której nietoperz wytęża umiejętności detektywistyczne dochodząc po tropach do sensu śledztwa. W sprawie pomagają mu (lub przeszkadzają) dwie staruszki słynące z rozwiązywania przestępstw, tych ciekawszych, ulokowanych po całym świecie. Historia na przyzwoitym poziomie, której zabrakło rozwinięcia postaci i pewnych wątków z oczywistych powodów.