Pierwszy sezon „Peacemaker” na DVD (Opinia)

Podobał Wam się serial „Peacemaker”? Wyjątkowo pojawiła się możliwość nabycia pełnego sezonu, pierwszego, na DVD. Czy warto to zrobić? Oj tak!

„Peacemaker” jest tegorocznym odkryciem serialowym, nad którym zdążyłem rozpływać się i chwalić w czasie premiery. Produkcja kontynuująca losy tytułowego bohatera przedstawioną w filmie „The Suicide Squad” z zeszłego roku. Fabularnie, aktorsko i audiowizualnie jest bardzo dobrze, wręcz chce się pojwiedzieć o najlepszym serialu DC dotychczas. Pod tym kątem nie będę się powtarzał, ten czas za mną. Będzie krótko – oglądajcie, jeśli jeszcze nie widzieliście. Zwłaszcza szukając „czegoś” nastawionego na postacie i relacje między nimi.

Ważniejszym aspektem recenzji jest wydanie serialu na DVD. Właśnie… DVD. „Peacemaker” nie trafił na Blu-ray, co jest szokujące w obecnych czasach. Tym bardziej, że w Ameryce wypuszczono na Blu-ray. Cięcie kosztów? Niewykluczone, że tak. Szkoda, ponieważ ogranicza to możliwości jakości filmu czy rzutuje podzielenie zawartości na dwie płyty. Z reguły nie zwracałem na to uwagi, teraz rzuciło się w oczy. Skoro o płytach mowa… okropne nalepki. Patrząc na nie mam wrażenie jakby kolor wyblakł.

Jakoś obrazu i dźwięku jest „odpowiednie”. Najwyższej jakości 4K i dalej nie dostaniecie, urok DVD. Nie jestem ekspertem, aby oceniać kwestie od strony technicznej. Widzę, słyszę, nic nie razi więc akceptuję. Serial dostępny jest w dwóch wersjach językowych (angielski i francuski). Co z polską wersją? Wyłącznie napisy. Zabrakło mi lektora, choć nosem kręcić nie będę – nic nie zastąpi oryginalnych głosów zatem okejka za dobrze przetłumaczone napisy. Materiały dodatkowe dostępne są wyłącznie w oryginalnej ścieżce dźwiękowej, bez polskich napisów. To oceniam na minus, ponieważ nie będzie to materiał przystępny dla osób słabo radzących sobie z angielskim. Samym materiałom nic nie zarzucę: gagi, wywiady zza kulis, „Kompleks tatusia” robi dzień.

Szukacie prezentów pod choinkę? Pierwszy sezon „Peacemaker” na DVD powinien dać radę. Świetny serial, w sam raz dla koneserów DC czy serialomaniaków. Pod warunkiem, że nie wadzą Wam kwestie techniczne jak płytka DVD itd.

Dziękuję dystrybutorowi Galapagos za przekazania egzemplarza recenzenckiego. Dystrybutor nie miał wpływu na recenzję.