Rozwój Oswalda w serialu „Pingwin”
Drugi odcinek „Pingwin” jeszcze lepiej ukazuje potencjał Oswalda i rozwija jego charakter. Pierwszy odcinek serialu pokazał nam ogromne zmiany w Gotham, które nie zawsze sprzyjają Oswaldowi. To właśnie te nieprzewidziane okoliczności napędzają jego drogę do władzy. Oswald zaczyna prowadzić niebezpieczną grę na wielu frontach, pokazując się jako impulsywny, ale przebiegły manipulator. Drugi odcinek robi to jeszcze lepiej.
ARTYKUŁ ZAWIERA SPOILERY Z SERIALU „PINGWIN”
Z jednej strony widzimy, jak Oswald próbuje manipulować osobami wyżej postawionymi, korzystając ze swojej sieci kontaktów i zdobywając kompromitujące dowody na większe szychy. Jego posunięcia są dobrze przemyślane i wywołują realne zmiany. Sam Oswald angażuje się na tyle sprytnie, że trudno go podejrzewać o coś złego, bo ostatecznie wychodzi na bohatera lub zmywa z siebie podejrzenia np. akcja w konwoju – początkowo wydaje się, że Oswald zamierza zlikwidować wszystkich, ale w kluczowym momencie zmienia narrację, pomagając rodzinie Falcone’ów, co przysparza mu ich zaufania. To świetnie przemyślany ruch – choć realizuje swój cel powoli, działa ostrożnie i bezpiecznie, zwłaszcza w obliczu nieprzewidywalnej Sofii.
Z drugiej strony obserwujemy, jak Pingwin elastycznie dostosowuje się do zmieniających się okoliczności np. scena na pogrzebie, gdzie początkowo pewny siebie Oswald, po telefonie od Victora, musi natychmiast zmienić strategię. W tym momencie widać jego bezwzględność i łeb na karku – bez wahania zdradza sojusznika, a chwilę później ryzykownie podrzuca dowody podczas prowokowanej kłótni. Te zaskakujące zwroty akcji nie są naciągane, a świetnie działają będąc odpowiednio podbudowane fabularnie – budują nieprzewidywalność fabuły, a jednocześnie podkreślają rozwój Pingwina. W każdym odcinku uczy się czegoś nowego o świecie, w którym się porusza, a jego postać stale zaskakuje (wręcz odnoszę wrażenie, że nadal nie poznaliśmy go). Trudno nie kibicować mu, mimo że jest złoczyńcą.
Interesujące są także prywatne relacje Oswalda. Swobodnie nawiązuje bliższe kontakty, dba o swoich ludzi, chętnie rozdaje pieniądze, których mu nie brakuje. A jednak nie potrafi zapewnić swojej matce profesjonalnej opieki


