Batman and Robin #14 (Opinia, streszczenie)

Jak radzą sobie kolejne regularne serie w drugim tygodniu inicjatywy „DC All-In”? To zależy w przypadku tej serii.

Wrażenia z komiksu

„Batman and Robin” pod nowym kierownictwem Phillipa Kennedy’ego Johnsona i Javiego Fernandeza jest przystępne dla nowych czytelników, bo nie odwołuje się do wcześniejszych wydarzeń. Historia ma bardziej przyziemny charakter, co stanowi miłą odmianę po wcześniejszych, bardziej przerysowanych wątkach. Fabuła intryguje mrocznym wątkiem i tajemniczym przeciwnikiem, który zdaje się nawiązywać do czarnej magii. Jednak obawiam się o relację między Bruce’em a Damianem – brakuje tu ciepła, które udało się zbudować Williamsonowi przez 13. rozdziałów, a Damian jest traktowany przez Bruce’a zbyt dziecinnie, co kontrastuje z dotychczasowym nastoletnim wątkiem.

Streszczenie komiksu

Bruce i Damian najpierw powstrzymują przestępców na moście, a potem udają się na galę charytatywną, gdzie Bruce musi przerwać rozmowę, by powstrzymać gangsterów w piwnicy. Wybucha pożar, a na miejscu pojawia się tajemnicza postać Memento Mori.