Wywiad z cosplayerem Adamem Dereszewskim (Adamus Cosplay)
Jak się zaczęła Twoja przygoda z cosplayem?
W gimnazjum bardzo lubiłem anime. Kiedy dowiedziałem się, że istnieją wydarzenia, na które ludzie jeżdżą i przebierają się za swoje ulubione postacie, nie mogłem przepuścić takiej okazji. Moje pierwsze cosplaye były głównie ciuchami znalezionymi w lumpach i przerobionymi na tyle na ile pozwalały mi moje umiejętności szycia na maszynie. Chociaż powinienem raczej powiedzieć umiejętności moich rodziców, bo moje początkowo były żadne.
Dlaczego akurat cosplaye ulokowane w tematyce bohaterów DC Comics?
To bardzo proste. Komiksowe postacie mają bardzo rozpoznawalne designy. Kiedy przebierzesz się za Jokera, Batmana, czy Catwoman to nawet jeśli Twój cosplay nie jest w 100% zgodny z konkretną wersją postaci to i tak wszyscy wiedzą kim jesteś. Poza tym uwielbiam świat i postacie z DC Comics.
Czym się kierujesz wybierając postać do cosplayowania lub wersję danej postaci?
Po pierwsze wybieram postać którą lubię. Często jest to związane z Filmem który ostatnio wyszedł, lub niedługo wychodzi, z komiksem który dopiero co przeczytałem, albo grą nad którą spędziłem zdecydowanie za dużo czasu. Potem szukam wersji postaci, która trafia do mnie wizualnie i przy okazji jest w zasięgu, biorąc pod uwagę moje umiejętności cosplayowe. Kiedy nie znajduję konkretnej wersji próbuję trochę bardziej improwizować i czerpać z kilku na raz. Ważne jest też żebym czuł się komfortowo z noszeniem konkretnego typu strojów. Na przykład czy jest za ciepły, za zimny, czy ma maskę, nakrycie głowy itp. Przez ostatnie lata nauczyłem się brać pod uwagę porę roku. Kiedy mam nosić cosplay na letni konwent to lepiej nie w czerni i nie z grubą kurtką. Zimą dobrze powstrzymać się od krótkich rękawów.
Czy trudno było Ci zacząć w tematyce cosplayu?
Nie bardzo. Mam bardzo utalentowanych rodziców, którzy z czasem nauczyli mnie korzystać z maszyny do szycia i innych przydatnych narzędzi. Fakt, że sporo moich znajomych zaczynało swoje przygody z cosplayem w podobnym czasie co ja też bardzo pomógł.
Co sprawia Ci największą przyjemność w cosplayowaniu?
Zakładanie kompletnego stroju po raz pierwszy i stawanie przed lustrem. Patrzenie na efekt wielu godzin pracy układających się w spójną całość. To mnie napędza.
Który z Twoich cosplayów jest Twoim ulubionym? Dlaczego?
Riddler. Włożyłem w niego zdecydowanie najwięcej pracy i przeszedł najwięcej wersji. Od prototypu, do ostatecznej wersji minęły chyba ze 2 lata. Co jakiś czas coś w nim zmieniam i udoskonalam w zależności od wersji, którą się inspiruję w danym momencie. Ciągle uważam, że można go ulepszyć.
Ile średnio zajmuje Ci stworzenie stroju? Co sprawia Ci największą trudność?
To jest ciężkie pytanie. Tak jak mówiłem może to zająć z przerwami 2 lata, a może to potrwać 2 dni, jeśli wszystkie materiały mam w domu. W związku z tym że często zyskuję i tracę motywację to niektóre zaczęte projekty leżą od miesięcy i się kurzą. Myślę że z umiarkowaną ilością wolnego czasu i konsekwentną ilością wkładanej pracy każdy projekt można zrealizować w 2-3 miesiące.
Masz jakieś rady dla początkujących cosplayerów?
Zacznijcie od tego co znacie i nie porywajcie się na głęboką wodę. Wybierzcie coś niezbyt skomplikowanego i spróbujcie swoich sił. Z czasem nauczycie się coraz więcej i więcej będzie w waszym zasięgu, ale kiedy od początku mierzy się zbyt wysoko to łatwo się zdemotywować.
Czy planujesz kolejne stroje w tematyce DC? Ujawnisz jakie?
Planuję kolejne cosplaye z DC. Nie chcę ujawniać jakie, ale mogę powiedzieć, że raczej nie mieliśmy tych postaci zbyt dużo na polskiej scenie cosplayowej.
Czy jest jakieś wydarzenie związane z cosplayem, które zapadło Tobie w pamięci? Opiszesz je?
Pierwsze spotkanie cosplayerów z DC na Pyrkonie pod iglicą. Wydaje mi się że to było w 2016? Pamiętam, że się spóźniłem i nie zdążyłem na zdjęcie grupowe, ale i tak świetnie było zobaczyć jak liczną grupą tak naprawdę jesteśmy. Wtedy chyba też powstało środowisko cosplayowe z DC w Polsce. Miło było być tego częścią.
Twórczość Adama możecie śledzić poprzez:
