Czy Brainiac pojawi się w filmie „Superman”?
Moje pierwsze podejrzenia, co do obecności Brainiaca, pojawiły się, gdy zobaczyłem oficjalną fotografię Supermana (tę z kiepskim montażem). Wystrzelony promień yglądał na zaawansowaną energię, która mogłaby idealnie pasować do stylu Brainiaca (przypomina wizualizację z gry „Injustice 2”). Brainiac byłby też idealnym przeciwnikiem, który mógłby wiarygodnie zaangażować większą liczbę superbohaterów, nie tylko Supermana.

Za ważniejszy uznaję drugi trom. Dwa tygodnie temu wystartowała komiksowa seria „Creature Commandos” w ramach linii „DC Horror”. Seria ma na celu wzbudzenie zainteresowania drużyną i odświeżenie ich przygód (od wielu lat nie mieli własnej serii w DC) i zaktualizowanie sylwetek postaci. Niespodziewanie, na ostatniej stronie pojawił się… Brainiac! (patrz – prawa strona fotografii). Popularny przeciwnik Supermana ma konkretne plany wobec drużyny potworów, ale czuję, że to coś więcej – może to być zapowiedź jego filmowego debiutu. W przeciwnym razie, po co Brainiac miałby interesować się takimi postaciami? To trochę naciągane, jego ambicje sięgają znacznie wyżej.

Brainiac ostatnio ma swój czas – odegrał ważną rolę w komiksowym wydarzeniu „House of Brainiac”, tajemnicza rada sprzymierzeńców Waller okazała się grupą Brainiaców z alternatywnych światów, a w grze „The Suicide Squad: Kill the Justice League” to on jest głównym antagonistą. Mało? Do tego pojawiają się plotki, że zadebiutuje w finałowym sezonie „Superman & Lois” (grany przez… Toma Cavanaugha, człowiek wielu ról w Arrowvese) Zważywszy na te wszystkie sygnały, jego debiut na wielkim ekranie wydaje się tylko formalnością.


