Przemyślenia po teaserze 2. sezonu „Peacemaker”
Przemyślenia po wczorajszy teaserze 2. sezonu „Peacemaker”:
- Najważniejszym fabularnie fragmentem jest ostatnia scena, w której dochodzi do spotkania dwóch Peacemakerów. Fragment wprowadza koncept multiwersum na początku kształtowania DCU, a co ważniejsze, to właśnie tu możemy otrzymać fabularne wyjaśnienie „zmian” DCEU do DCU. Podobają mi się teorie, że drugim Peacemakerem jest ten z DCEU i kropnie on tego z DCU, a następnie zajmie jego miejsce (aż się prosi o takie jebnięcie na finał sezonu).
- Z materiału dowiadujemy się, że Rick Flag Senior przejął władzę w A.R.G.U.S. I to jest bardzo ciekawy fragment pamiętając jak skończył w „Creature Commandos”. Nasuwają się dwa pytania: Co z Amandą Waller? Jak Rick Flag Senior wrócił do pełni zdrowia? Niewykluczone, że odpowiedzi na te pytania dostaniemy w „Superman”, który czasowo dzieje się pomiędzy „Creature Commandos” i „Peacemaker. Sezon 2”, ale…
- Pierwotne plany Gunn zakładały, że najpierw pojawi się serial „Waller”, później drugi sezon „Peacemaker”. Może pokrótce wspomną w „Superman”, że zmieniła się hierarchia władzy, a wątek Waller dopełnią w jej serialu? Miałoby to sens, jednocześnie tworząc grunt pod nowe tematy np. wprowadzając Checkmate, o którym plotkowano kilka miesięcy temu.
- Na zdjęciach z planu „Superman” był widoczny Rick Flag Senior w pełni zdrowia. Wątpię, aby w filmie poświęcili cenny czas na pokazanie jego rehabilitacji. Coś musiało się wydarzyć pomiędzy „Creature Commandos”, a „Superman”. W teaserze 2. sezonu „Peacemaker” jest fragment z indiańską postacią graną przez Rookera, która najwidoczniej stosuje magię. Jeżeli byłaby to postać Shamana, posiadającego m.in. zdolności lecznicze, to fragment świetnie uzupełniałby historię Ricka Flaga jako retrospekcja (leczenie na wzór kręgosłupa Batmana w sadze „Knightfall”)
- W materiale wspomniano, kolejny raz po „Creature Commandos”, o śmierci syna Ricka Flaga, którą będzie chciał pomścić pociągając Peacemakera do sprawiedliwości. Oczywiście jest to odniesienie do filmu „The Suicide Squad” Jamesa Gunna. Jeżeli przyjmiemy, że rzeczywiście w scenie dwóch Peacemakerów doszło do spotkania DCEU z DCU to oznacza, że mamy dwa bardzo podobne do siebie uniwersa, ale różniące się w „szczegółach” czyt. niektóre wydarzenia są stałe dla obu rzeczywistości…
- … i kolejnym takim fragmentem jest wspomnienie przez Adebayo o uratowaniu świata (inwazja kosmicznych motylków z pierwszego sezonu „Peacemaker”). Tu warto przypomnieć, że James Gunn dementował kanoniczość sceny z udziałem Ligi Sprawiedliwości w DCU. Aż się prosi, aby pokazali tę scenę w 2. sezonie, nawet w krótkiej przypominajcie otwierającej pierwszy odcinek, ale zamieniając tamtych superbohaterów na Gardnera, Hawkgirl i resztę bohaterów?
- Kilka dni temu Sean Gunn wygadał się, że jego postać (Maxwell Lord) pojawi się w innych projektach DCU po „Superman”. I cyk, stało się! Sam fragment z teasera jest pięknym nawiązaniem do okresu „Justice League International” z komiksów, z tym że w DCU będzie (przynajmniej początkowo) funkcjonowała nazwa Justice Gang (o ile nie były to żarciki scooperów).


