Spoilery z „Batman Incorporated #9”

Joker Incorporated gra na niebezpiecznych zasadach. Spoilery z „Batman Incorporated #9”.

Joker nie mógł być gorszy od Batmana więc stworzył odpowiednik jego globalnej drużyny. Joker rozlokował członków swojej ekipy po różnych rejonach świata. Cel jest prosty – mają siać zamęt i niepokój, im więcej ofiar tym lepiej.

Joker nie jest wspaniałomyślnym pracodawcom zapewniającym pakiet medyczny. Klaun bawi się w Amandę Waller i zamontował w maskach mechanizmy jego gazu. Może je odpalić w dowolnym momencie. Gaz zabija członka jego ekipy oraz ludzi w rejonie 1km. Niestety jest jeden sposób zneutralizowania przeciwników, żeby gaz nie uwolnił się. Należy ich zabić.

Rozwiązanie kłóci się z obietnicą jaką Batmani złożyli Batmanowi – brak zabijania. Zdesperowany Ghost Maker postanawia zerwać obietnicę i pozwala sojusznikom działać w zabójczy sposób.

#9 przygotował grunt pod przyszłą akcję. Każdy z Jokerów jest w innym rejonie, u jego boku pojawia się Batman. Zeszyt spełnia się w budowaniu napięcia, a końcowy cliffhanger… szokuje widząc Wigmana przebitego mieczem.