Nightwing 2022 Annual #1

Pięknie wyważony annual. Akapit streszczający „Nightwing 2022 Annual #1” z tego tygodnia, akapit wrażeń.

Streszczenie komiksu:

Pierwsza historia przybliżyła genezę Heartlessa. Do domostwa Państwa Lyle przybył kamerdyner Gerald Chamberlain. Miły gość wykazujący sympatyczne podejście do ich syna i przede wszystkim cierpliwe. Jednak Pan Gerald nie był tym za kogo się podszywał. Prawdziwy Gerald został zamordowany brutalnie na jachcie i morderca postanowił żyć jego życiem. Wybrał do tego idealną rodzinę – głowa domu była bardzo brutalna dla swoich bliskich, żona wycofana, syn z fascynacją śmiercią zaczynając od mordowania szczurów dla swojego kota. Kamerdyner zaczął pielęgnować pasję małego Sheltona. Ważnym punktem „hobby” było zobaczenie na własne oczy śmierci rodziców Graysona. Chłopak od tego momentu zaczął kipić entuzjazmem oraz nabrał pewności siebie. Do tego stopnia, że w swoim kręgu trzymał brutali i był słabszych w szkole. Pewnego dnia rozbił się helikopter, w którym leciała cała rodzina. Wszyscy zginęli poza Sheltonem. Chłopak przejął serca swojego staruszka, a następnie zaczął wymieniać poszczególne części ciała. Tak uczynił z siebie broń do zabijania zaczynając karierę na przedmieściach Bludhaven jako Heartless – wyrywał ofiarom serca, a później je zamieniał ze swoim. U jego boku nadal stoi Gerald, który wymienia mu serduszka. Historia kończy się w momencie zamiany serca na Blockbustera, które pozyskał w jednym z ostatnich zeszytów „Nightwing”.

Druga historia była pozytywnie pokręcona… Dick i Babs poszli na randkę. Znikąd zostali porwani przez Mr Freeze, Catwoman i Poison Ivy, którzy chcieli zniszczyć Bludhaven za pomocą gigantycznego robota. Z opresji uratowała ich… Haley, pies Graysona! Prawdopodobnie historia była oefektem snu, ponieważ po paru godzinach Dick i Babs wracają do domu jak gdyby nigdy nic, a Haley zrobiła ogromny bałagan w mieszkaniu (zniszczyła switcha!).

W ostatniej historii Jon, syn Supermana, przybył do Graysona z prośbą o pomoc. Jon jest wstrząśnięty, że zrobił komuś krzywdę podczas walki. Potrzebuje mentora i chce, aby został nim Nightwing. Grayson pomaga Jonowi nabrać wiary w siebie oraz potrenować z nim. Trening przeplata się retrospekcjami z przeszłości Graysona, kiedy trenował go Batman w jaskini. Trening kończy się dobrze, a Grayson składa obietnicę przygotowania dla Jona treningu szkoleniowego.

Wrażenia z komiksu:

Pierwsza historia zmroziła mi krew w żyłach. Bardzo pokręcona i brutalna geneza Heartlessa, która nawet mi się nie śniła. Grayson dostał jednego z najbardziej przerażających przeciwników nie tylko w swojej karierze, ale ogólnie w świecie DC. Fajnie w całość została wpisana rywalizacja chłopców na przestrzeni lat. Drugie dno wyjdzie z tego, jeśli Shelton pozna tożsamość Nightwinga, na którego się obecnie czai. Brakowało mi w ostatnim czasie tego kalibru popaprańców.

Druga historia była pozytywnym urwaniem głowy. Po pierwszych stronach miałem małe „wtf”, ale im bliżej końca, tym było widać, że całość to sen (marzenie? wizja? iluzja? cokolwiek) to zacząłem się świetnie bawić. Doceniam, że Taylor poza typową superbohaterszczyzną dodaje luźniejsze momenty uczłowieczające nie tylko Nightwinga, ale i jego otoczenie. Widok Haley w stroju superhero.

Ostatnia historia była idealnym zwieńczeniem tematu. Historia rozwijająca relacje Jona i Graysona, podkreślająca różnice między Nightwingiem, a Batmanem. Różnica potrzebna, aby zauważyć jak inne (lepsze? myślę, że tak) jest nowe pokolenie względem starego. Oby trend utrzymał się w „Dawn of DC”, ponieważ drzemie tu niesamowity potencjał do pielęgnowania.

Tegoroczny annual był idealny. Trzy historie o różnym klimacie wyważając tym samym emocje oraz rozwijające Graysona w kilku aspektach. Może nie tylko rozwijające, tylko przypominająca powody hasła z poprzedniego zeszytu. Cytując, „Nightwing is awesome”!