Doomsday
Doomsday zadebiutował w komiksie „Superman: The Man of Steel #17” z 1992 roku. Twórcami postaci są Dan Jurgens, Brett Breeding, Jerry Ordway, Louise Simonson i Roger Stern.
Kim jest Doomsday?
Doomsday zabił Supermana w momencie swojego debiutu. Potężne stworzenie, obudziło się pod powierzchnią Ziemi i rozpoczęło ścieżkę destrukcji. Po drodze zabił grupę mieszkańców podziemi. Liga Sprawiedliwości, w której skład wchodzili m.in. Ice, Blue Beetle, Booster Gold i Maxima, próbowali powstrzymać potwora w Ohio, ale doznali klęski. Guy Gardner został ciężko ranny, podobnie jak Blue Beetle. Podczas walki Booster Gold nazwał potwora „Doomsday”.
Walka przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie Maxima i Superman podjęli próbę podwójnego ataku na Doomsdaya. Po eksplozji na stacji benzynowej, Doomsday kontynuował swoją destrukcyjną ścieżkę w kierunku Metropolis. Superman stawił mu czoła ponownie, a także dołączyła do walki Supergirl, która szybko została pokonana. Ostateczna konfrontacja między Supermanem a Doomsdayem zakończyła się jednoczesnymi śmiertelnymi ciosami dla obu przeciwników. Po bitwie ciało Doomsdaya zostało zabrane do badania, a potem zostało wyrzucone w kosmos przez Hanka Henshawa, który podawał się za Supermana. Doomsday ostatecznie zmartwychwstał i wrócił do podróży po kosmosie.
Narodziny Doomsdaya
Doomsday został stworzony przez genetyka Bertrona na Kryptonie kilkaset tysięcy lat temu. Celem Bertrona było stworzenie istoty, która miałaby zdolność przetrwania w każdym środowisku. Poprzez wieloletnie eksperymenty na klonach niemowlęcia, Bertron osiągnął swój cel. Doomsday mógł regenerować się za każdym razem, gdy ginął i stawał się odporny na to, co go zabiło. W wyniku wielokrotnego umierania, Doomsday nabrał nienawiści do wszelkiego życia.
Po zniszczeniu wszystkich potworów na Kryptonie, Doomsday zabił Bertrona i wszystkich w jego laboratorium. W trakcie swoich podróży kosmicznych spotkał wiele istot i przynosił zniszczenie na każdej napotkanej planecie. Jego ścieżka destrukcji obejmowała walkę z Darkseidem na Bylan 5, zabicie wojownika Kobalda na Khundia i masakrę Green Lanternów na Oa. Ostatecznie został wysłany na planetę Calaton, gdzie, mimo zaawansowanej technologii, mieszkańcy nie byli w stanie go pokonać. Dopiero po poświęceniu życia przez jedną z rodzin królewskich i skupieniu ich dusz w jednej istocie o nazwie Radiant, Doomsday został tymczasowo pokonany. Ocalałych z Calatonu pochowało go w specjalnym statku kosmicznym, który w końcu rozbił się na Ziemi i pozostał tam uśpiony przez nieokreśloną ilość czasu.
Współczesne losy Doomsdaya
Szpitale są wypełnione ofiarami po wybuchu wulkanu i sztormu (Lazarus Planet). Raphael Arce, jeden z pacjentów, uzyskuje zdolność utożsamiania się z emocjami wybranej istoty. Niestety, utożsamia się z Doomsdayem, wrogiem Supermana. Jego ewolucja w bestię jest niebezpieczna, więc Marsjanin stara się pomóc, chcąc przejąć jego zdolność. Arce broni się przed tym, nie chcąc, by Marsjanin poświęcał się za niego, i przekształca się w kryształ zawierający esencję Doomsdaya. Marsjanin zabiera kryształ i rozmawia z Supermanem w kosmosie na ten temat.
Wątek Doomsdaya powrócił w snach Supergirl. Kara miała koszmarny sen, w którym Doomsday żyje w miejscu pełnym ognia. Sen okazuje się być telepatycznym przekazem od Marsjanina. Obie postacie trafiamy do piekła, gdzie Doomsday jest królem. Chociaż starają się pokonać Doomsdaya, nie odnoszą sukcesu. Ostatecznie dusze zmarłych blokują drogę Doomsdaya do świata żywych, a Diabeł odsyła Marsjanina i Supergirl z powrotem na Ziemię. Chociaż Doomsday pozostaje na razie w piekle, końcowe napisy sugerują, że wkrótce ucieknie i jego przygody będą kontynuowane w innych komiksach.
Moce Doomsdaya
Doomsday równa się z Supermanem w sile. Posiada niezwykłą siłę, odporność, zdolność do regeneracji oraz adaptacji po pokonaniu, co czyni go praktycznie niezniszczalnym. Potrafi zregenerować się po śmierci, nie potrzebuje powietrza do oddychania, ma rozwinięte zmysły i może używać wyrastających z jego ciała kolców w walce.