Action Comics #1063
Jason Aaron zakończył krótki run przy „Action Comics”. Współpraca Supermana z Jokerem zwieńczyła niezłą historię z Bizarro w dość… specyficzny sposób.
Wrażenia z komiksu
Aaron zaprezentował dynamiczną i spektakularną opowieść, w której wykorzystał potencjał Bizarro w nietypowy sposób, dodatkowo wprowadzając znaczące zamieszanie w życiu Supermana. Zagrożenie było wyczuwalne, a strategia ochrony terytorium została tak przemyślana, że historia przekonująco poradziła sobie bez włączania dodatkowych postaci, z pewnym wyjątkiem.
Tym wyjątkiem jest Joker. Zastosowanie tej postaci było pomysłowe, biorąc pod uwagę potrzebę Supermana posiadania sojusznika, gdzie przeciwstawienie szalonego klauna miłemu przyjacielowi wydawało się interesujące (magia Metropolis wpływała na osobowość). Jednakże wpływ Jokera na wydarzenia okazał się minimalny, prawie niezauważalny. Klaun przez cały czas wypowiadał motywacyjne i pokrzepiające słowa, które nie miały znaczącego wpływu na Supermana ani Bizarro. Trudno powiedzieć, czy obecność Jokera była konieczna w tej historii, skoro główna rola należała do Supermana przez cały czas. Raczej nie odczułbym wypisanie Jokera z historii (lub zastąpienia go innym szaleńcem).
Mam problem z oceną runu Aarona. Koncepcja była całkiem dobra, ale wykonanie pozostawiało trochę do życzenia – zabrakło czasu na rozwiniecie niektórych wątków (trzy rozdziały to trochę mało jak na taką historię). Mimo przemyślanego włączenia Jokera do fabuły, jego rola nie wniosła znaczącego wkładu do opowieści. Zakończenie było tradycyjne, z happy endem i bez większych konsekwencji (typowe, nudy). Warto jednak zaznaczyć, że rysunki w komiksie były niesamowite, cały czas na równym poziomie.
Spoilery z komiksu
Superman poprosił Jokera o pomoc, aby ten pilnował jego ciała podczas jego mentalnej walki z Bizarro. Wszystkie próby ataku na Bizarro były nieskuteczne, a każda śmierć Supermana zwiększała kontrolę Bizarro nad ciałem Supermana. W pewnym momencie Superman zyskał szansę na zagłębienie się w myśli Bizarro, co pozwoliło mu odkryć sposób na odwrócenie zaklęcia Bizarro i warunki jego wykonania – w Metropolis nie mogło być żadnego zagrożenia, co oznaczało konieczność opuszczenia miasta przez Jokera, który zagadywał Bizarro, kiedy ten przejął kontrolę nad ciałem Supermana. Kryptończyk odzyskał kontrolę nad swoim ciałem, niszcząc wewnętrzne słońce, a potem aktywował zaklęcie. Metropolis powróciło do normalności, a historia kończy się szczęśliwym zakończeniem ukazując miasto i jego mieszkańców w dobrej formie.