Unstoppable Doom Patrol #1
Doom Patrol wróciło czyli „Unstoppable Doom Patrol #1” (spoilery + wrażenia).
Streszczenie komiksu:
Doom Patrol wybrało się do Gotham. Panoszy się tam potwór, którego tylko oni mogą zgładzić. Potworowi towarzyszy zastęp żołnierzy jednolicie wyglądających. Negative Man, Elasti-Woman, Robotman, Chief i Beast Girl podjęli się jednoczesnej walki z organizacją i stworzeniem. Chief, w tej roli Crazy Jane, skorzystała z osobnej tożsamości (Shy), dzięki której psychicznie mogła przesłuchać przeciwnika. Okazuje się, że na świecie jest organizacja, która wyłapuje metaludzkie potwory powstałe podczas „Lazarus Planet” i dokonują na nich szereg eksperymentów – potwór w Gotham jest jednym z ich uciekinierów. Potwora udało im się ujarzmić dzięki Robotmanowi, który przegadał mu do rozumu dzieląc się swoimi traumatycznymi przeżyciami. Na miejsc u pojawili się Batman z Robinem, którzy chcieli odstawić stwora do więzienia. Jednak puścili Doom Patrol, ponieważ Chief miała mocniejsze argumenty.
W międzyczasie obserwowaliśmy starcie Generała Immortusa z Brainem i Mallahem. Walka szybko zmieniła kierunek stron i finalnie to Mallah pokonał Braina. Mallah przyłączył się do Immortusa, który w ręku trzyma fiolkę z substancją lazarus (prawdopodobnie).
Działania Doom Patrol nie umknęły uwadze rządu. Powołano nową formację Task Force X pod przywództwem Peacemakera. Zadaniem zbiegów będzie poznanie wszystkich sekretów ekipy dziwaków.
Wrażenia z komiksu:
Od dawna czekałem na nową serię o Doom Patrol. Cieszę się, że wydawnictwo odkurzyło spod lady pomysł na nich i to w dobrym stylu. Seria łączy to, co kocham w tej ekipie. Z jednej strony szaleństwo, przy którym moja głowa dymi przez gotujący się mózg. Z drugiej strony głębię stroniącą od bezsensownej bitki – tę dostrzegam w rozwiązaniu konfliktu z Potworem, którego udało się załagodzić nie wymyślnymi mocami, a rozmową z serca dzieląc się swoimi doświadczeniami. Pierwszy zeszyt kupił mnie, chcę więcej!
P.S. Podoba mi się motyw alternatywnych okładek z Crazy Jane. Proste, a świetnie oddające charakter postaci i klimat serii.