Spirit World #1
Xanthe i Constantine z pomocą Batgirl czyli „Spirit World #1 (spoilerowe streszczenie i wrażenia).
Streszczenie komiksu:
Batgirl (Cassandra) uwięziona jest świecie duchów. Demony wyczuwają jej aurę i atakują nie bacząc na otoczenie. Schronienia Cassandrze udziela staruszka ze swoim wnukiem mając słabość do samotnych istot ludzkich. W tym czasie Xanthe i Constantine szukają bram do świata duchów, przez które mogliby przejść. Pogoda sprzyja osłabieniu barier. Jedna z bram znajduje się w mieszkaniu nekromanty. Na miejscu muszą zmierzyć się z hordą demonów. Po ich uśmierceniu biegną za energią. Poszukiwania muszą poczekać, ponieważ znikąd pojawia się matka dziewczyny – nie widziała jej od ponad 15 lat.
Wrażenia z komiksu:
„Spirit World #1” jest jedną z tym premier, na które nie czekałem. Rzuciłem okiem wyłącznie ze względu na losy Cassandry. Miło zaskoczyłem się, ponieważ dostaliśmy ciekawą jedynkę, która klimatami nawiązuje do azjatyckich fantasty. Autorka płynnie przechodzi między jednym i drugim światem, doskonale rozumiejąc specyfikę, zagrożenie świata magii. Alyssa Wong potrafi wyciągnąć magię, dodać jej mrocznego oblicza. Bałem się, że zabraknie w serii miejsca na przeszłość Xanthe (dość mało o niej wiemy), ale cliffhanger uspokoił mnie. Wstęp spodobał mi się na tyle, że będę dalej czytał.
P.S. Znajomość „Lazarus Planet” nie jest konieczna. Seria kontynuuje wątek z „Lazarus Planet: Dark Fate”, ale Alyssa przytacza wszystko, co niezbędne w #1, żeby nowy czytelnik mógł swobodnie popłynąć z historią.