Jakie komiksy ze Strachem na Wróble warto przeczytać? Polecanki Elizy

Przy składaniu podania o pracę dla wortalu padły z mojej strony przysięgi, że nie poruszę tematu Stracha na Wróble, bo się rozpiszę w 20 tomach wierszem. Jak widać, było to kłamstwo. Swoją przygodę z wortalem zacznę od polecanki – trzy krótkie historie ze Scarecrowem w roli głównej, zapraszam.


Jonathan Crane przewija się przez komiksy DC od ponad 80 lat. W tym czasie zobaczyliśmy go w wielu różnych wydaniach, również live action w serialu „Gotham” i w trylogii Nolana, gdzie, jako jedyny złoczyńca, był obecny przez wszystkie trzy filmy. Obecnie pozostaje mi wierzyć, że Matt Reeves dorzuci Scarecrowa do swojego filmowego uniwersum (z mojej strony idealny casting na tę rolę to Willem Dafoe).


Ale obecnie skupimy się na komiksach – spośród tej 80-letniej biblioteki udało mi się wybrać trzy mniej lub bardziej znane historie, z którymi pragnę was zapoznać.

YEAR ONE: BATMAN/SCARECROW

Pierwsza przygoda pisarza Bruce’a Jonesa z uniwersum DC, zilustrowana przez Seana Murphy’ego (obecnie znanego głównie z „Batman: White Knight”) i okraszona okładkami w wykonaniu Zacha Howarda oraz Jaya Leistena.


Wydana w 2005 roku krótka opowieść powracająca do samego początku historii postaci.


Batman jest na tropie nowego seryjnego mordercy przebranego za stracha na wróble. Znalezione na miejscu zbrodni siano prowadzi detektywa aż do stanu Georgia. To tam, w mieście Arlen, przed laty urodziło się dziecko, owoc romansu Karen Keeny i Geralda Crane’a – mowa tu oczywiście o Jonathanie Cranie.
W tej zaledwie dwuzeszytowej serii dostajemy odświeżony origin postaci Stracha na Wróble. Młody Jonathan, jako nieślubne dziecko, został pozostawiony pod opieką swojej prababki, Mary Keeny. Dzieciństwo w domu Keeny było naznaczone strachem, przemocą fizyczną i emocjonalną oraz potępieniem ze strony prababki. To ona również zaszczepi w swoim prawnuku obsesję na punkcie strachu i kontroli, które młody Crane wykorzysta w przyszłości, żeby się zemścić za swoje krzywdy.


Lata później, w opuszczonej już posiadłości rodziny Keeny, a konkretniej w starej kaplicy, Batman i Robin odnajdą ludzką czaszkę…

New Year’s Evil: Scarecrow Vol 1

Scarecrow: Mistress of Fear” to krótka historia stworzona na potrzeby 8-zeszytowego cyklu „New Year’s Evil”, w którym główną rolę grają różnorodni złoczyńcy świata DC. Komiks, który dzisiaj omawiamy, można również dorwać w wydanym w 2005 zbiorze „Batman: Scarecrow Tales”. Zauważyłam, że historia ta lubi umykać czytelnikom, najpewniej ze względu na swoją niepozorność – po prostu łatwo ją zgubić w tłumie.


Komiks został napisany przez Petera Milligana, za rysunki odpowiada Duncan Fegredo, a całość spaja okładka spod ręki Jasona Pearsona.
Zazwyczaj praca sidekicków większych złoczyńców jest dorywcza i mało który pomagier zdobywa szersze grono fanów (ale mamy też taki wyjątek, jak Harley, co tylko potwierdza regułę). Wśród hardkorowych fanów Stracha na Wróble postać Becky Albright jest bardzo dobrze znana. Poza tym kółeczkiem psychofanów (do których należę i ja), mało kto wie, że Scarecrow prawie dorobił się asystentki. Prawie.


Fabuła rozpoczyna się od Becky zeznającej w sprawie ataku z użyciem gazu strachu na przedmieściach Gotham. Chyba nie muszę mówić, kto za tym stoi? Postać studentki prawa zwraca szczególną uwagę Stracha na Wróble, gdy okazuje się, że oboje zmagają się z podobnym lękiem, w związku z tym przestępca postanawia zwerbować dziewczynę jako „Mistress of Fear”…

The Batman Adventures Annual #1

Na koniec przedstawię kolejny zbiór historii, tym razem rozszerzający animowane uniwersum Paula Diniego i Bruce’a Timma (swoją drogą, zachęcam do przeczytania całości, cały zbiór jest ciekawy, zwłaszcza dla fanów serialu „Batman: The Animated Series”). Historia „Study Hall” jest bardzo krótka i skupia się na swego rodzaju „redemption arcu” Scarecrowa, a jej zakończenie jest słodko-gorzkie.


Komiks rzuca nas bezpośrednio w finał felernej nocy. Nocy, którą niejaki Bromley zapamięta na resztę życia, i która będzie go nawiedzać w najgorszych koszmarach. Crane przedstawia nam wydarzenia, które doprowadziły do jego przestępczej emerytury oraz szybkiego powrotu z tejże. Oto Strach na Wróble powraca, tym razem, żeby ukarać oprawcę…

I to byłoby na tyle, przynajmniej na razie. O postaci Scarecrowa mogę napisać pracę magisterską, uważam tę postać za naprawdę niedocenianą i wartą większej uwagi. Dlatego też cieszy mnie obecny run Batmana tworzony przez duet Jamesa Tyniona IV i Jorge’a Jimeneza. Daje on nadzieję, że więcej autorów sięgnie po mój ulubiony worek siana. 80-letni worek siana znany jako Jonathan Crane.

Korekta tekstu: Marek Kamiński