Batman: Wayne Family Adventures
DC nawiązało współpracę z Webtoon w 2021 roku, bliżej września. Współpracę z serwisem internetowym zrzeszającym twórców z całego świata, umożliwiając im udostępnienie historii, które nie odnajdą się u większych wydawnictw. Komiksy w Webtoon dostępne są legalnie i całkowicie za darmo. Platforma posiada pewne formy wsparcia pieniężnego, ale nie są one obowiązkowe, aby móc legalnie czytać treści z komputerów stacjonarnych czy urządzeń mobilnych (strona www lub aplikacja mobilna).
„Batman: Wayne Family Adventures” jest pierwszym owocem współpracy DC z Webtoon, dostarczając serię, o której nikt nie marzył, ale każdy potrzebował. Serię traktującą rodzinę Batmana jako rodzinę zamiast grupy przebierańców ratujących mieszkańców Gotham przez złem siedem dni w tygodniu. Seria składa się z pojedynczych historyjek o zróżnicowanym klimacie: od luźnych, śmiesznych, czasami głupkowatych, po głębszy ton skłaniający do przemyśleń, czasami wzruszając. Od czasu do czasu trafiają się 2-3 częściowe. Komiksy są odpowiednio ponumerowane, więc bez problemów połapiecie się w czytaniu. W numerach poświęcono uwagi każdemu członkowi Batrodziny: Bruce Wayne, Alfred, Damian Wayne, Dick Grayson, Barbara Gordon, Jason Todd, Cassandra Cain, Stephanie Brown, a nawet Duke Thomas. Gościnnie pojawia się np. Catwoman lub Kate Kane (Batwoman).
Serię przyrównałbym klimatem do Powieści Graficznych 13+ od DC. Masa historii o społecznych treściach, prezentująca historie nakreślające relacje pomiędzy członkami. Relacje typowo rodzinne jak brat-siostra, brat-brat, ojciec-syn itd. Każdemu z bohaterów poświęcono uwagę, czasami parując ich w grupki, aby skoncentrować się na innych treściach np. Bruce i Cassandra, gdzie miliarder zawiódł dziewczynę i próbuje naprawić swój błąd, lub Duke uganiający się za sympatią, a Batrodzina wspiera go w dążeniach po miłosnej drodze. Postaciom poświęcono znacznie więcej uwagi niż w kanonicznym uniwersum, pozwalając sobie na więcej nie będąc uwiązanym odgórnymi wytycznymi wydawnictwa. Efekt tego najlepiej obrazuje postać Bruce’ Wayne’a – w kanonie jest to bez emocyjny gość, nie potrafiący przyznać się do błędu, mający w dupie swoich bliskich. W „Batman: Wayne Family Adventures” nadal jest to gość z problemami na tle emocjonalnym, ale dostrzegającym swoje błędy, otwartym na krytykę w swoją stronę, potrafi przyznać się do błędu, a co najważniejsze to naprawiać je od razu.
Przedstawione treści, w każdym numerze, są bardzo luźne i spisane przystępnym, prostym językiem. Całość dostępna jest wyłącznie po angielsku, ale nie stwarza to trudności operując angielskim na podstawowym poziomie – a nawet wtedy translator Google potrafi sobie bez problemu. Całość ujęto prostymi, kreskówkowymi rysunkami z podstawową paletą kolorystyczną. Lekkość rysunków pasuje do luźniejszego tonu historii. Zadbano o prosty układ kadrów, przypominający poziomie komiksy charakterystyczne dla gazet – układ kadrowy, z różnicą w klaski i poziomie czyli większy format i ułożenie poziome.
Szukacie luźniejszego komiksu na koniec dnia? Komiksu bawiącego, a zarazem wzruszającego? Serii ukazującą rodzinę Batmana jako rodzinę? „Batman: Wayne Family Adventures” jest skierowane do Was. Odnajdzie się tu nawet czytelnik stroniący od Bat-klimatów. Nie bez powodu „Batman: Wayne Family Adventures” otrzymał nominację do tegorocznych Eisnerów w kategorii „Cyfrowa seria”, a średnia ocena na Webtoonie wynosi 9.76/10. Lećcie czytać, tym bardziej, że jest dostępna LEGALNIE i ZA DARMO.
Komiks dostępny jest na Webtoon.
