Najczarniejsza Noc
Nie czytaliście komiksu, a ciekawi Was przebieg komiksowego wydarzania „Najczarniejsza Noc” w świecie DC? Zapraszam do zapoznania się z poniższym opisem komiksu wydanego przez Egmont w 2019 roku.
Opis wydarzenia
Hal Jordan spotyka się z Barrym Allenem nad grobem Bruce’a Wayne’a. Hal informuje Barryego o zmianach jakie zaszły w świecie DC na przestrzeni ostatnich lat. Z rozmowy dowiadujemy się m.in. o śmierci Aquamana czy Marsjanina, a również Wayne’a. Kiedy przyjaciele odchodzą to nad grobem Batmana pojawia się Black Hand z czarnym pierścieniem mocy. Wyjmuje z grobu czaszkę.
Przez pierwsze strony obserwujemy codzienne życie superbohaterów. Garth i Mera opłakują Arthura, Hawkgirl i Hawkman zastanawiają się nad wsparcie Palmera bolejącego nad ostatnią tragedią, za to w Metropolis są huczne obchody poległych bohaterów. Sielanka zostaje zakłócona rojem czarnych pierścieni wylatujących z baterii mocy mieszącej się w Sektorze 666. Pierścienie falą zalewają cały kosmos w błyskawicznym tempie rekrutując nowych członków Korpusu – wybierając wyłącznie zmarłych, których przywracają do życia za pomocą swojej energii. Pierścienie skupiają się na „rekrutach” wśród ziemskich poległych. Do grona (nie)szczęśliwców dołączają m.in. J’onn J’onzz, Ronnie Raymond, Liso Snart, Aquaman, Kapitan Boomerg – można wymieniać i wymieniać, grono przywróconych do życia jest ogromne. Chwilę po ożywieniu Marsjanin atakuje Hala Jordana i Barryego, natomiast Ralph Dibny z ukochaną atakują Hawkmana i Hawkgirl zadając im śmiertelne rany – inaczej nie można nazwać wyrwania serca gołymi rękoma, miły sposób zrekrutowania do czarnego korpusu latarń.
Wskrzeszony Aquaman atakuje Merę i Gartha. Jest to bardzo brutalne i emocjonujące starcie, do którego dołącza Tuly i Dolphin (również wskrzeszone). Merze udało się ujść cało z pojedynku, czego nie można powiedzieć o Aqualadzie – dołączył do grona żywych nieżywych. W międzyczasie Flash i Zielona Latarnia walczyli z Marsjaninem, a Black Hand zrekrutował Spectre’a do Korpusu. Barryemu i Halowi udawało się odpierać siły wroga przez dłuższy czas. Do momentu poszerzenia jego szeregów o wsparcie w postaci Ralpha z żoną, Hawgirl i Hawkmana oraz Firestorma.
Barryemu i Halowi ledwo co udaje się odeprzeć zwiększone siły wroga. Do potyczki dołącza Ray Palmer, który wyskoczył z pierścienia mocy należącego do Hawkmana. Ten dostał się tam, kiedy dzwonił wcześniej do Hawkmana i został zwiedziony łączem telefonicznym do pojawienia się. Palmer dłuższą chwilę ukrywał się w pierścieni dokładnie badając jego strukturę. Pojawienie się na polu walki wykazało duże współczucie, które wyczuła przedstawicielka plemienia Indigo. Dzięki temu mogła teleportować się do nich i połączyć swoje światło z energią Jordana. Okazało sie, że taka mieszanka energii jest wystarczająca, aby unieszkodliwić zombie przeciwników. Po częściowym opanowaniu sytuacji przeteleportowała ich do siedziby JL, gdzie przebywał żywy Firestorm (mieszanka z Jasonem). Tam ułożyli plan, który wymaga od Jordana zebrania przedstawicieli pozostałych Korpusów Latarń. Nim dane jest mu ruszyć w przestworza kosmiczne, kolejny raz zostają zaatakowani przez wcześniejszych wrogów. Jason chciał uratować swoją partnerkę łącząc się z martwym Firestormem. To tylko go, a raczej ich, zgubiło. W międzyczasie Black Hand dotarł do kostnicy superzłoczyńców. Osobiste pojawienie się umożliwiło mu ich przywrócenie do życia. Wśród żywych truposzy jest m.in. Maxwell Lord.
Przez pewną chwilę udało im się odpierać wrogów. Jednak ich ilość zaczęła przytłaczać bohaterów. Do tego stopnia, że postanowili uciec korzystając z pomniejszenia Palmera i możliwości podróżowania linią telefoniczną. W pierwszej chwili uciekli połączeniem alarmowym, następnie przenieśli się do Coast City, gdzie zombie odpierało JSA. Sądzili, że pierścień mocy Alana Scotta będzie ratunkiem. Niestety w dłuższej perspektywie był bezsilny w walce z wrogiem.
W Coast City pojawiła się czarna bateria mocy, która przyzwała głównego sprawcę pociągającego za sznury – Nekrona.
Hal Jordan powrócił z misji. Udało mu się znaleźć reprezentantów Korpusów Latarń. Przekonany do współpracy został nawet Lafreeze, który zgodził się pomóc w zamian za przekazanie mu osobistego Strażnika.
Hal Jordan z sojusznikami na czas dotarli do Coast City. Siły wroga przytłoczyły Flasha wspieranego przez innych superbohaterów. Do tego stopnia, że Hal i pozostali w ostatniej chwili powstrzymali Strażnika przed zabicie speedstera. Wsparcie latarni dało krótką chwilę przewagi żywy. Black Hand wykorzystał czaszkę Batmana do jego wskrzeszenia. Batman nie odgrywał większej roli w historii poza wywołaniem u żywych konkretnych emocji. Była to intryga, dzięki której Nekron mógł żywych włączyć do swojego Korpusu.
Czarne pierścienie ścigały nawet Hala i Barryego. Po krótkim namyśle stwierdzili, że pierścienie reagowały wyłącznie na „żywych”, którzy wcześniej zostali wskrzeszeni. Udało im się uciec przed natrętnymi pierścieniami podróżując w czasie o 2 sekundy do przyszłości. Krótka chwila, a skuteczna, aby zerwać połączenie z pierścieniami.
Do starcia z przeciwnikiem konieczny był werbunek dodatkowych sił po stronie latarni. Skorzystano z możliwości duplikatu pierścienia do dodatkowego werbunku. W ten sposób do korpusów włączono:
- Stracha na Wróble do Korpusu Sinestro
- Atom jako Plemię Indigo
- Wonder Woman (została ożywiona, wcześniej przejął nad nią kontrolę czarny pierścień mocy) do Gwiezdnych Szafirów
- Flash do Niebieskich Latarni
- Luthor do Pomarańczowych
- Mera dołączyła do Czerwonych Latarni
- Natomiast Ganthet zduplikował pierścień Jordana i jako jedyny Strażnik włączył się do walki
Nawet takie wsparcie nie pomogło odeprzeć sił Nekrona. Podobnie jak docierające posiłki z Korpusu Zielonych Latarni pod przewodnictwem Gardnera. Swoje pięć groszy dodał Luthor, który pod wpływem chciwości pomarańczowego pierścienia chciał pozostałym odebrać mocy i osobiście stawić czoła zagrożeniu.
Nekron dorwał w swoje ręce jednego ze strażników. Wyrwane mu serce wykorzystał do przyzwania istoty życia uśpionej w jądrze ziemi. Jest to istota emanująca białym światłem symbolizującym życie. Nekron bezskutecznie próbował zamordować istotę. Jednak w porę Sinestro wchłonął istotę zostając białą latarnią mocy.
Sinestro zdobył ogromną przewagę nad Nekronem. Udało mu się nawet pozbawić przeciwnika serca. Jednak to nie było w pełni skuteczne. Jeden z sojuszników Nekrona wskrzesił go do życia korzystając z jego kosturu. Nekron oddzielił istotę od Sinestro i ponownie próbował ją zabić. W porę Jordan dotarł do istoty. Wykorzystał jej moc, aby nią napełnić najważniejszych posiadaczy czarnych pierścieni mocy. Dzięki temu martwi zostali wskrzeszeni i stanęli u boku Jordana do walki z Nekronem. Taka siła wystarczyła, aby powstrzymać wroga. Sama Istota wskrzesiła Black Handa i Anty-Monitora, co zniszczyło fundamenty funkcjonowania Czarnego Korpusu. Tyle wystarczyło, aby usunąć wybuchowo Nekrona z głównej ziemi bohaterów. Fala wybuchu połączona z białym światłem wskrzesiła część martwych postaci m.in. Marsjanin. Firestorm, Hawk, Revershe Flash, Jade, Aquaman, Hawkman i Hawkgirl czy… Deadman!
Walka została zakończona. Część bohaterów rozeszła się w swoich kierunkach np. Mera oddaliła się z Aquamanem, Firestorm wrócił do świata żywych, Jade rzuciła się w ramiona Kyle’a. Korpusy Latarń wróciły do siebie i tu dwie nowości: Plemię Indigo porwało ożywionego Black Handa, który nosi ich barwy, natomiast Larfeeze otrzymał obiecanego mu strażnika!
Komiks kończy się dwoma scenami: ponowny dialog Alena z Jordanem nad grobem Batmana. Obydwaj uznali, że Bruce Wayne jest żywych, ponieważ jego wskrzeszenie nie miało w głębi w porównaniu z innymi czarnymi pierścieniami. A już totalnie na sam koniec pojawiła się mała bateria mocy znajdująca się po środku rozpędzonej ulicy.